017.

Zmęczenie i choroba moim ciałem zawładnęła.. Plany co do Gdańska runęły w gruzach... Może 19 wypali. Już jesteśmy po Mistrzostwach Świata Modern Jazz w Mikołajkach. Pierwszy raz moge powiedziec, że liczyłam na więcej. 5 miejsce jest bardzo dobrym, ale jednak pozostawia coś do myślenia. Jednak czegoś nie dopracowaliśmy.. Jednak same Mikołajki spędzone w towarzystwie RTX były cudowne. I ucieczka przed małymi rosyjskimi fanami i naszymi maluchami z Mackiem Kadebskim była bardzo godna. Gra w bilarda o 5 nad ranem, spanie na podłodze w salonie gier i wyłączanie światła w hotelu Gołębiewskim przez jakieś magiczne guziczki. Mimo to, że myślałam, że drogi na mistrzostwa nie przeżyje to bym to powtórzyła. Jednak to nie są już te same magiczne Mikołajki co były pare lat temu...










koszulka nadal w sprzedaży 12zł.




2 komentarze:

  1. I weź się tu kulturalnie wyśpij w hotelu jak wszędzie paparaccccciii!! Zero prywatności! Zdrowiej Siostra :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja was jeszcze nagrywalam :D :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz :)

Copyright © 2016 In Concrete Jungle , Blogger